KĄCIK STAŁEGO KORESPONDENTA

Z przykrością stwierdzam, że będę musiał przywdziać panterkę, kominiarkę, kąpielówki, wziąć w łapę kawałek plastyku C2, w kieszeń przenośną bombkę atomową kupioną przy ul. [—-ocenzurowano zgodnie z wymogami zdrowego rozsądku – A&G] (Kopalny, przyjeżdżaj, jest tego od cholery) i wyruszyć na ulicę Wspólną 61, ponieważ redaktorzy (cha! cha!) niejakiego Topsecreta nie uwzględnili uwag zawartych w moim poprzednim wspaniałym liście.

Yety

Gdyby wszyscy korespondenci byli aż tak nerwowi, to zebralibyśmy już całkiem niezłą armię, z którą moglibyśmy spokojnie odbić Lwów, Kijów, Moskwę i odwiecznie piastowski gród Pekin (moglibyśmy też odbić parę innych rzeczy i to nawet bez ruszania się z Warszawy…). Więc wyluzuj się trochę, przyjacielu! Zawsze pamiętamy o waszych uwagach, niestety nie zawsze dają się one wprowadzać w życie.

KRÓTKI KURS PSYCHIATRII KOMPUTEROWEJ

Ja i mój kolega kupiliśmy kilka miesięcy temu komputery klasy IBM PC. W związku z tym mamy kilka problemów.:
18. Gdzie podpiąć drugi monitor?
23. Jak wyłączyć komputer?
26. Po czym poznać, czy komputer jest samcem, czy samiczką?
37. Gdzie można kupić firmowy magnetofon IBM?
77. Mój komputer złapał wszy cyfrowe. Co robić?
83. Jak się rozmnażają komputery?
Prosimy o inteligentne odpowiedzi.
Marcin K. & Paweł P.

Chyba wymagacie od nas zbyt dużo (Ludzie!!! Oni przedstawili łącznie 103 pytania!!!). Wasz przypadek jest poważny, a problem Płetwala nie został jeszcze rozwiązany, więc z braku Starszego Psychiatrycznego odpowiadamy my:

ad.18. Wy się tak zające nie śmiejcie. Do PC – ta można podłączyć dwa monitory, jeden “wiszący” na karcie VGA, drugi na Herculesie Po co? Ano, można tak to wszystko skonfigurować, że na jednym ekranie widzisz np. grę, a na drugim – ekran debuggera, przedstawiający jej kod.

ad.23. Należy zdobyć większość parlamentarną w Parlamencie, głosząc liberalne hasła. W efekcie tego manewru, kopalnie zostaną zamknięte, jako nierentowne, co doprowadzi do zatrzymania elektrowni. Prądu nie będzie, komputer nie będzie działał i po problemie!

ad.26. Spróbuj zdjąć obudowę. Jeśli dostaniesz prądem, to masz do czynienia z samcem, a jak da się zdjąć po chwili szamotania, to z samiczką.

ad.37. Były takie, były! Na początku ery PC – tyzacji i w życiu żadnego nie widzieliśmy na oczy, ale jednak.

ad.77. Spróbujcie użyć jakiegoś debuggera.

ad.83. W efekcie połączenia przez port szeregowy. Połączenia przez port równoległy nie dają rezultatów i są traktowane jako per-wersja.

PROROK JAKI, CZY CO?

Wciąż nowe bandy! Najpierw banda krasnoludów, potem banda chłopów, a teraz jeszcze jakieś koboldy. (…) Proponuję, aby drużyna miała w Wąpiersku ciężką przeprawę z Wampirem.

Piotr D.

Sprawdzamy stempel i… cud. Ten list została wysłany jeszcze przed ukazaniem się TS – a, w którym drużyna rzeczywiście napotkała w Wąpiersku Wampira. Mianujemy Cię Redakcyjnym Jasnowidzem na prawach członka -korespondenta, jednocześnie zobowiązując do jak najszybszego przysłania swoich przewidywań dotyczących ewentualnych podwyżek płac w redakcji oraz tematów egzaminów w zimowej sesji egzaminacyjnej.

WIELORAKIE OBLICZA PSYCHOLOGICZNEGO EKSHIBICJONIZMU

Jestem Krzyś, ale nie Kubeczko (pozdrowienia; my też – A&G). Moja dziewczyna (DZIEWICA -podkreślenie nasze – A&G) zakochała się w Kopalnym!

A. Gej

Naprawdę, nie ma się czym chwalić, kolego. Za naszych czasów nikt by się do takiej poruty nie przyznał własnemu psychiatrze, co dopiero, żeby o tym do gazet zapodać! Cóż – życie się zmienia. Twoja dziewczyna jest już bezpowrotnie stracona dla gatunku ludzkiego – ze związków uczuciowych z Kopalnym jeszcze nikomu nic dobrego nie wyszło (na szczęście jeszcze w ogóle nic konkretnego nie wyszło). Przy okazji Kopalny pozdrawia Koriego za kartkę pocztową zawierającą kilkadziesiąt obelg na różne okazje.

POCHWAŁA MASOCHIZMU

Kończę mój przynudnawy list. Swoją drogą, współczuję Wam, osobiście nie chciałbym czytać takich bzdetów.

Cezary D.

No, bez przesady! List byt w porządku. A Wasze listy to wcale nie bzdety, tylko znakomita zabawa. Częć rzeczy trudno nam tu zmieścić, ale naprawdę – macie genialne pomysły.

POTĘGA ŚWIEŻEGO UMYSŁU

Po co wam: Kopalny, Naczelny i jakiś Dżemik, bo mi się nie podobają?

Wojtek P.

Co za genialne w swojej prostocie pytanie! No właśnie, po co? Pal licho Kopalnego, ale jak chodzi o was, Naczelny i o was, Dżemik, to chyba czas, żebyśmy na was spojrzeli przez inną optykę. Nie podobacie się Czytelnikom… Może już czas pomyśleć o emeryturze? (Just kidding, Panie Redaktorze Naczelny, to tak tylko dla potrzeb czytelników, my zaś pragniemy zapewnić Pana o naszej pełnej i całkowitej lojalności dla Pana i Pańskich decyzji i poleceń.)

Na listy odpowiadał team Alex & Gawron, pisząc te odpowiedzi niemalże na walizkach, na kilka godzin przed wyjazdem wakacyjnym, który stał się historyczny, jeszcze nim się dokonał.