“Pełno Was, a jakoby nikogo nie było, Jedną krótką ustawą wszystko się skończyło. “
– pomyślał poeta spacerując po giełdzie komputerowej w pierwszy weekend po wprowadzeniu ustawy zasadniczej (dla świata komputerowego, rzecz jasna). Wszyscy grzecznie handlowali sprzętem lub oryginałami. Ostatni Mohikanie na dwóch stanowiskach sprzedawali programy na PC, ale i ci, zgodnie z duchem ustawy, zniechęcali klientów do kupna, oferując programy sprzed roku. Handlowali również Amigowcy i Commodorowcy. Ci ostatni stanęli do boju o klienta nawet tydzień później. Poza tym spokój na froncie, bo nikomu jeszcze strzelać nie kazano (krótki wyciąg z ustawy w środku).
W TS tymczasem wykryto spisek, mający na celu osłabienie czytelności TS poprzez niestaranną, nagannie nieodpowiedzialną i pożałowania godną korektę w numerach 1/22 i 2/23 (patrz LISTY). Winni (nie Naczelny, jak tego chcą niedoinformowani oponenci) zostaną skazani na rozstrzelanie przez powieszenie, jak tylko ich wykryjemy. Tymczasem za korektę zostaje oficjalnie odpowiedzialny Sir Haszak i odpowiada za nią głową (szkoda, już się do niej trochę przyzwyczaiłem – SH). Istnieje więc niezerowe prawdopodobieństwo na redukcję Triumwiratu do jednej osoby (Emilus Cezarem?!).
Informacje o wstrząsach tektonicznych płaszczyzny porozumienia w spółce autorskiej Alex und Gawron Co., Ltd., HGW, GmbH okazały się prawdziwe. Wchodzi tam likwidator i jest wielce prawdopodobne, że Gawron za niespłacone wierzytelności wyjedzie na roboty do Niemiec.
Jak widać TS pod światłymi rządami nowego kierownictwa przechodzi od okresu zmian rewolucyjnych do okresu zmian ewolucyjnych, a nawet bym zaryzykował twierdzenie – do naszej małej stabilizacji.
Podpisał Triumwirat w stanie 60%
Emilus & Sir Haszak (wszyscy obecni)
GRY:
Alone in the Dark II (PC)
Arcade Games (PC)
Body Blows Galactic (Amiga)
Bubba 'n Sticks (Amiga)
Colony (C64, Atari XL/XE)
Flight Simulator Toolkit (PC)
Fury of the Furries (PC, Amiga)
Geekwad Games(PC)
Girlfriend (PC)
Madrax (c64)
Megablast (C64)
Najemnik (Atari XL/XE)
Parsec (C64)
Plexus (PC)
Quest for Glory III (PC)
Shadow of the Comet (PC)
Soccer Kid (Amiga)
Speed Matter (Atari XL/XE)
Speed Racer (PC)
Steg the Slug (C64)
Tagalon (Atari XL/XE)
The Legacy (PC)
Incredible Toons (PC)
Elephant Antics (PC)
Hollywood Capers (PC)
Magicboy (PC)
McDonald’s Land (PC, Amiga, C64)
JEST TAKTYCZNIE:
Gettysburg (PC)
Sim City 2000 (PC)
Unnatural Selection (PC)
Operation Combat 2 (PC)
KingMaker (PC)
Premier Manager 2 (PC, Amiga, Atari ST)
Merchant Prince (PC)
Air Bucks (PC)
Patriot (PC)
LATAWCE I WIATRACZKI cz. 3:
Chuck Yeager Air Combat (PC)
Night Rider (Spectrum)
X-29 Retaliator (PC)
B-17 Flying Fortress (Amiga, PC, Atari ST)
Aces over Europe (PC)
NINTENDO (4 tytuły)
CZYTELNICY NADESŁALI:
Archon (C64)
CD32:
Lotus Trilogy
PUBLICYSTYKA:
Galeria
Gravis UltraSound
LATAWCE I WIATRACZKI – PODSUMOWANIE:
Wszystko dobre, co się kiedyś wreszcie kończy, jak powiedział mąż do żony w dniu rozwodu. Przez trzy wydania TS katowaliśmy Was przeglądaniem latawców i wiatraczków.
Przyznam, że nasze ambitne plany przejrzenia prawie 40 symulatorów lotu okazały się nieprzystawalne do rzeczywistości – TS jeszcze nie ma 100 stron. Tak duża liczba gier wymagałaby poświęcenia jednego dobrego TS w całości, a tego mogliby nie przeżyć przeciwnicy symulatorów (są tacy!).
Zmieściła się więc niecała połowa, ale naszym zdaniem dobre i to. Chcąc jednak choćby częściowo się zrehabilitować proponujemy TOP -listę najbardziej odlotowych symulatorów. Elementy oceny były takie same, jak w całym przeglądzie. NIEZBYT WYSOKIE JURY (średnia wzrostu 178 cm) interesowało się realizmem lotu, ilością i jakością (trudność, różnorodność) scenariuszy, grafiką, muzyką i efektami dźwiękowymi.
Latawce:
1. TORNADO
2. FLIGHT SIMULATOR 5.0
3. B 17 FLYING FORTRESS
4. STRIKE COMMANDER
5. F15 III
6. ACES OVER EUROPE
7. WINGS
8. CHUCK YEAGER AIR COMBAT
9. RED BARON
10. HARRIER JUMP JET
Wiatraczki:
1. GUNSHIP 2000
2. COMANCHE
3. GUNSHIP
4. LHX
Jednocześnie pogrążonych w żalu użytkowników symulantów chciałbym pocieszyć wiadomością, iż niejaki starszy oblatywacz Alex przeleciał właśnie (!) ostatnie dziecko Microprose’u (!) – F – 14. Wrażenia z tego wiekopomnego wydarzenia zamieści zapewne w następnym numerze. W nim również kolejny przegląd – tym razem symulatorów samochodów.