Pewien typ ludzi lubi pewien typ pisarzy. Zbiegiem okoliczności spora część redakcji „Top Secret” lubuje się w dziełach Żelaznego, Howarda, Herberta, Tolkiena.
Jesteśmy zgodni co do tego. że najlepszy spośród nich jest Tolkien. Jego dzieła, nie dość, że znane na całym świecie, przedstawiają bardzo duża wartość nie tylko rozrywkową.
Jest więc naturalne, że temat przerzucony został i na komputer Hobbit znany był juz dawno i jest podstawową lekturą jako książka i gra. Władca Pierścieni, najsłynniejsza trylogia świata, nie trafił już do każdego pod postacią gry.
Powodem było to, że opracowana przez firmę Melbourne House „komputerowa adaptacja” była grą tekstową. Jest to. jak wiadomo, najtrudniejsza i najmniej popularna grupa gier.
Niedawno została więc podjęta następna próba. W efekcie otrzymaliśmy grę strategiczną War in Middle Earth.
Jak wszyscy wiecie, trylogia Tolkiena opowiada o Jedynym Pierścieniu, Władcy Dziewięciu Pierścieni. Ma on szczególną moc i może przyczynić się do zawładnięcia światem przez złe moce. Przypadkiem Pierścień znajduje się w domu pewnego hobbita i splot okoliczności powoduje, że pierścień musi być zniszczony. Jeden z hobbitów udaje się więc do dalekiej Krainy Ciemności, Mordoru; gdzie wrzuca Pierścień do bezdennej studni Gory Przeznaczenia.
Jeśli w Lord of the Rings położono nacisk na dokładne odwzorowanie akcji, postaci i sytuacji, zmuszając gracza do naśladowania zapisanej na kartach książki historii, to w War in the Middle Earth ma on całkowicie wolną rękę.
Na ekranie widnieje mapa Krainy Środka, gdzie toczy się akcja opowieści. Poruszając kursorem w kształcie dłoni i wciskając FIRE można uzyskać zbliżenie wybranego fragmentu.
Na mapie zaznaczone są góry. rzeki, drogi, lasy, jeziora, miejscowości, zamki i wieże. Wiele z tych obiektów ma nazwy takie jak w oryginale. Zadaniem gracza jest stoczenie kluczowej walki z Siłami Ciemności i pod jej osłoną doprowadzenie hobbita Froda do Góry Przeznaczenia.
Gra jest typowo strategiczna, polega więc na przemieszczaniu wojsk, wysyłaniu zwiadowców, łączeniu oddzia łów, atakowaniu umocnień. Jeśli wywiąże się walka, ukazywane jest z bliska jej pole i można wziąć udział w jej przebiegu, informując poszczególnych wojowników, kogo mają atakować. Oprócz tego, jeśli w wirze walki znajduje się osoba niosąca pierścień, można go użyć do jej ochrony.
Szpieg Gollum, elfy, Galadnela, Drzewiec, Legolas — ich wszystkich spotkacie w Krainie Środka. Gra jest przyjemna i spokojna, odrobinę nużąca. Częste bitwy, zwłaszcza dużych sił, męczą monotonią, nadają jednak pewien smak. Warto zagrać, spróbować swoich sił, zwłaszcza, że gra nie jest szablonowa.
Gen
Firma:Melbourne House
Opublikowano w czasopiśmie TOP SECRET 1 (1990)