Hypery Nr 53

nr53_okladka_mini
page39_t2

B0REK-3D episode 6/1 die Kubeczko die:

Natenczas Borek chwycił na taśmie przypięty
swój karabin maszynowy
długi, stalowy niekręty
oburącz do ramiona go przycisnął
jak wąż boa, w oczach krwią zabłysnął zasłynął
w 1/2 powieki i do Kubeczkowego wodogłowia
wysłał z magazynku cały zapas ołowia
i zagrzał karabin jak wicher (ba-zuka ect.)
niewstrzymanym kul potokiem dziurawiąc głowę nad lewym okiem
Tu przerwał lecz karabin trzymał wszystkim się zdawało ,że Borek strzela jeszcze bo ciało jeszcze się rozpryskiwało Borek cały kunszt którym w Wietnamie słynął
Jeszcze raz przed oczami czytelników TS rozwinął”
YouzeQ

POWITANIE: „Siema (albo się nie ma)”
GRACZ

NIEPOROZUMIENIE?: „Pewnego razu byłem w restauracji. Poprosiłem kelnera o kręgosłup z dżdżownicy, a ten dureń przyniósł mi skrzydełko od świniaka.”
Bamber & C.O(LZ.R.S.D.J)

(NIE)DOTLENIONY: Z konkurencji (waszej) już zrezygnowałem bo była nudna do tego stopnia że się porzygałem, a przy waszym to się o mało nie udusiłem ze śmiechu (dwa tygodnie pod namiotem [tlenowym] to sporo).”
TOŁDI

DOWCIP: „Jedzie facet mercedesem 100 km/h, gdy nagle wyprzedza go syrenka, która chwilę później znika za zakrętem. Dwa kilometry dalej syrenka stoi na poboczu, maska podniesiona, a jej kierowca wlewa do silnika wiadro wody. Zdziwiony kierowca mercedesa zwiększa prędkość do 150 km/h, jednak sytuacja się powtarza. Zdenerwowany przyśpiesza do 200 km/h, lecz syrenka znów go wyprzedza. Parę kilometrów dalej widzi syrenkę stojącą na poboczu. Zaciekawiony zatrzymuje się obok niej i wysiada z samochodu, aby przyjrzeć się temu ewenementowi. Tymczasem kierowca syrenki otwiera maskę, by wlać znowu wiadro wody, a pod maską zamiast silnika znajduje się pięciu Murzynów: czterech zmęczonych z wywalonymi jęzorami i jeden uśmiechnięty. Więc ten kierowca mercedesa pyta się tego uśmiechniętego: – Z czego się cieszysz? -a ten na to: – Bo ja jestem wsteczny.”
von Moltke

ZAGADKA: „Co to jest? Gładkie, z papieru, kolorowe, wisi na gwoździu w kiblu i służy do wycierania [—].
–    Papier toaletowy wysokiej jakości z komiksem (zaskoczeni?)!”
MAESTRO

ZAGADKA 2: „Do miasteczka liczącego 600 mieszkańców przyjechał na czerwonej motorynce zamachowiec, rzucił bombę. W miasteczku zostało tylko 300 osów [chyba osób]. Sytuacja powtórzyła się jeszcze 3 razu [razy], aż w miasteczku został tylko jeden mieszkaniec, wściekł się, wskoczył na swoją zieloną motorynkę, dogonił zamachowca i zabił go. Jaki z tego morał?
Zielone motorynki są szybsze od czerwonych!
WIESIEK, RYSIEK, MIETEK

KONKURS!!!: „ENTLICZEK PENTLICZEK:

Entliczek pentliczek zielony Kopalny a na Kopalnym pleciony Naczelny a w tym Naczelnym czerwone
atari, a Kopalny……
(za dalszy ciąg nagroda ZX Spectrum)
Gófy

KURDE WYMYŚLIŁ…: „Wchodzę se kurde do windy, a tam kurde schody! Tak se kurde myślę: „Po co mi ten kaloryfer? Przecież kurde i tak nie myję zębów?”
I nagle kurde do łba przyszedł mi taki kurde morał: „Nie zostawiaj kurde roweru przed sklepem, bo ci kurde czapka zamarznie.(kurde)”„

Bamber & C.O.(R.S.D.J.LZ.)

RÓŻNE TAKIE…: „Atari albo zdrowie – minister komputeryzacji i kalkulatoryzmu społecznego”
YouzeO

„Kiedy Amiga jest lepsza od peceta? – kiedy spada z mostu do rzeki i jest obciążona kamieniami.”
VANDAM

„Kawał z wieżowca, w którym na dolnych kondygnacjach wybuchł wybuch (podobieństwo nazw – przypadkowe): Wchodzi baba do piwnicy, a tam 3 piętro.”
Członek PZPR

„Hej, kto powiedział, że święty Mikołaj nie istnieje (odpowiedź – mój kolega, za tydzień wyjdzie ze szpitala)?!”
MAESTRO

„Z czego składa się węgiel?
–    Z samochodu do piwnicy”
GRACZ

GRYPS: „Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach. Lekarz się pyta: – Co pani jest?
Baba na to: – To się w głowie nie mieści.”
[Noname]

GRYPS II: „Kumpel do kumpla
–    Ty byłem wczoraj u tej blondyny z trzeciego bloku.
–    I co?
–    Waliłem całą noc!
–    ?!
–    I nikt mi nie otworzył!”
Mack the Knife

GRYPS III: „Mamusiu mogę iść zobaczyć zaćmienie słońca?
Idź tylko nie podchodź za blisko.”
GRACZ

REKLAMA: „Biuro podróży „Bez powrotu” oraz mongolskie linie lotnicze oferują urlop na atolu Murruroa. Każdy stamtąd wróci szczęśliwy i rozpromieniony”
Szogun travel

OPTYMISTA: „W Polsce epidemia grypy, ale mi nic nie jest poza tym, że na termometrze jest 42 stopnie C. Pewnie się popsuł.”
STALIN

PECHOWIEC: „Ostatnio na targi komputerowe postanowiłem wybrać się samolotem. Leciałem rosyjskimi liniami lotniczymi Aerof-lot. Wyjazd okazał się klapą.
Samolot był z czasów II wojny światowej. Nie miał okien i jednego skrzydła, a na środku pokładu była dziura. Miało to być okno widokowe. Na pokładzie było dwudziestu terrorystów, każdy chciał lecieć w inną stronę. Na dodatek pobiła mnie stewardessa.
Lecąc nad Bośnią zostaliśmy zestrzeleni przez muzułmanów, wpadliśmy do oceanu spokojnego. Moje pytanie grżmi[?]. Gdzie i kiedy będą następne targi komputerowe?

Ps. Postanowiłem, że teraz zajdę na nie na piechotę.
Ps.2. Mój obecny adres Ocean Spokojny Rów Mariańiski [chyba].”
Hubert K.

ZARZUT: „Dlaczego ukrywacie fakt, że (padnij) Kopalny (wstać) nie istnieje??? Przyzwyczajeni do rosyjskiej indokrynacji próbujecie wykrztałcić kolejne pokolenie ludzi podatnych na każde kłamstwo wroga. W ten sposób gdy będzie wojna, ludzie uwierzą np. w to że Rosja nie ma broni jądrowej. A następnego dnia obudzą się i będą zastanawiać dlaczego świecą. Żądam więc sprostowania i PRZEPROSZENIA (baczność!) czytelników (spocznij) lub wydrukowania ZDJĘCIA Kopalnego nie zważając na ofiary w ludziach.”
Komandor James Bond

JĘZYKOZNAWCA: Wersja polska – dla ludzi uczonych…..A więc
nie przejmuj się kolego Kopalny, nie przejmuj się gadaniem kolegów, a szczęście się do Ciebie uśmiechnie.
Dobra kończę, bo rodzice wrócili do domu, a ja słucham Kazika. Pozdrawiam całą Szanowną Redakcję.
…”I ten sam fragment w tzw. slangu (język polskich raperów): „Jesteś glane i nie susz pały textami murzynów. Nie dygaj, a fart pysk wykrzywi. Wal na maxa.
Kończę, bo wapno w kwadracie, a mądry prawi. Fajrant frajery.”
Lukas

PRZYSŁOWIA: „Jak Cię widzą, to pracuj.”
Domel

„Kto rano wstaje ten sam sobie robi śniadanie.”
GRACZ

ZADANIE Z MATEMATYKI:
„Pociąg A minął pociąg B w miejscowości C. Odległość pasażerów jadących w przedziałach pociągu A wynosi 2 litry, a w pociągu B – 7 kilogramów. Wiedząc, iż kąt padania światła na nos maszynisty w pociągu B wynosi 64 stopnie, a gęstość powietrza wynosi 4,025 amperów, odpowiedz, za ile pasażer pociągu A w wagonie 3-cim, w przedziale drugim, na miejscu z numerem 41, będzie starszy od pasażerki jadącej w pociągu B pierwszą klasą w przedziale dla niepalących o 4 lata i 6 tygodni?”
WIESIEK, RYSIEK, MIETEK

O ile pominiemy tarcie ogrzewania w pociągu B to za 38 zl – Wodzu

MAK GAJWER: „…już dawno się tak nie uśmiałem – na imprezie było paru cwaniaczków z jakiejś Nady (chyba zaraz za Kobyłką), chcieli podprowadzić komuś Jelcza (teraz uwaga) SCYZORYKIEM!!! K[—] są ludzie i parapety.”
Mack the Knife

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*