Haarg popatrzył ponad leżącym ciałem na swego pana. To co leżało u jego nóg w jeziorku krwi, było jeszcze przed chwilą człowiekiem, który chciał zaatakować Shadow Dancera. Teraz to już nie miało większego znaczenia. Dancer skinieniem ręki przywołał Haarg’a – tresowanego, białego wilka. Nie czas na umartwianie się nad jednym napastnikiem. W dalszej drodze pojawi się ich znacznie więcej, a czas nieubłaganie mija. Drogi powrotnej nie ma, a misja musi zostać wykonana. Szkoliłeś się w tajnej szkole ninja. Gdy Twój mistrz uznał, że jesteś gotów do wykonania misji, otrzymałeś zadanie. Od wielu dni tematem numer jeden był przygotowywany start rakiety. Niestety, wszechobecna mafia postanowiła za wszelką cenę nie dopuścić do tego wydarzenia. Wykradziono moduły elektroniczne niezbędne do uruchomienia wahadłowca i rozrzucone po całej powierzchni należącej do kosmodromu. W dodatku teren ten został naszpikowany ludźmi z mafii.
Twoim zadaniem jest pozbieranie wszystkich modułów i umożliwienie startu rakiety. Towarzyszy ci tresowany biały wilk, który często okazuje się pomocny w eliminowaniu przeciwników. Masz do dyspozycji nieograniczoną ilość bojowych gwiazdek (siejesz nimi niczym z kałasznikowa), magię, użycie której unicestwia wszystkich przeciwników znajdujących się obecnie w pobliżu (jej ilość jest ograniczona).
Przeciwnika możesz zabić rzucając w niego gwiazdką. W przypadku, gdy trudno jest go podejść, lub kiedy jest czymś zasłonięty, można poszczuć na niego wilka (dłużej przytrzymać przycisk FIRE), wtedy wróg nagle zainteresuje się sobą i atakującym go wilkiem, więc będziesz mógł łatwo go zlikwidować. Gra podzielona została na pięć misji (mission), po trzy poziomy (stage) w każdej. Pod koniec poziomu dla odprężenia i zdobycia punktów, możesz sobie postrzelać w skaczących ninja. Natomiast pod koniec każdego etapu, czeka cię niespodzianka w postaci trudno zniszczalnego, narzucającego się gbura, którego trzeba poczęstować sporą częścią twojego arsenału. Kiedy skończysz całą grę (a na pewno nie uczynisz tego prędko), możesz sobie popatrzyć na wspaniałe, animowane obrazki przedstawiające start rakiety, i ciebie na skraju przepaści, z wilkiem u boku. Oczywiście wspaniałej grafice towarzyszy równie świetna muzyka.
Na zakończenie dodam, że w wersji na C64, dzięki hackerom istnieje możliwość włączenia opcji niekończenia się, energii, magii, czasu i życia. Jednakże nawet z włączonymi wszystkimi tymi funkcjami gra „staje dęba” I trzeba włożyć w to wiele wysiłku, aby ją ukończyć. Pomyślnego startu.
PLis
Opublikowano w czasopiśmie TOP SECRET 12/5 (1992)