STREET FIGHTER II

„… Kurde muszę komuś przylać, bo mnie kurna krew zaleje!”.

Czasami jak jestem totalnie rozstrojony psychicznie, wykrzykuję coś takiego i miotam się szukając czegoś do tzw. wyżywki. W ciągu zeszłego roku pojawiło się niewiele typowych mordobić. Jest wśród nich gra która jest w pewnym sensie kamieniem milowym w dziedzinie gier typu BEATEM UP. Ta grą jest oczywiście STREET FIGHTER II. Polecam ją każdemu maniakowi nawalanek, naprawdę wado wydać ukochane pieniążki i trochę powalczyć. A jak już komputer nie będzie nam nawet dorastał do pięt to czas się zmierzyć z innym wojownikiem, czyli z człowiekiem.

Zacznijmy od tego co sama gra oprócz wspaniałej grafiki prezentuje. Istnieją dwa warianty gry. Pierwszy (1 PLAYER) to walka z przeciwnikami sterowanymi za pomocą komputera. Drugi (2 PLAYERS) to walka na dwóch graczy, zresztą po pewnym czasie jedyny rozsądny sposób wykorzystania tej gry. W walce dwóch graczy poza zmierzeniem się z innym człowiekiem nie ma żadnej ideologii. Natomiast przypadku gry na jednego gracza ideologia taka istnieje. Mianowicie chodzi o to aby pokonać wszystkich fagasów z całego Świata którzy śmią twierdzić że są lepsi od Ciebie, Po dokonaniu tego jakże trudnego zadania (wcale nie), otrzymujesz tytuł MISTRZA ŚWIATA ULICZNEGO MORDOBICIA. W nagrodę oprócz tytułu, na poziomach od trzeciego wzwyż, można obejrzeć krótką animację o historii danego bohatera.

Oczywiście można wybrać poziom gry od O do 7. Jaki to ma wpływ na walkę? Zasadniczo im wyższy poziom tym przeciwnicy stają się mocniejsi i trudniejsi do pokonania. Poza tym wraz ze wzrostem poziomu zwiększa się siła uderzeń.

Drugą wspaniałą rzeczą zaraz po grafice, jest bardzo duża rozmaitość ciosów jakie mogą wykonywać poszczególne postacie. Od razu mówię, że dany Boss ma specyficzne dla siebie ciosy co urozmaica grę. Mógłbym w tym miejscu podać pełną listę ciosów dla poszczególnych graczy, ale ograniczę się tylko do opisu tzw. ciosów utajnionych. Cóż takiego są te ciosy utajnione? Ano są to takie kombinacje wychyleń joysticka wraz z użyciem FIRE po których dany delikwent zieje ogniem, czy też przemienia się w żywy tajfun roznoszący w pył wszystko co znajduje się w odległości jego śmiercionośnej nóżki.

Zaczniemy jak zwykle od pań.

CHUN LI • LIGHTNING KICK Naciskaj FIRE raz za razem • WHIRLWIND KICK  Pociągnij joy’a w dół na dwie sekundy. po czym do góry i FIRE.

ZANGIEF • SPINNING CLOTHESLINE Naciskaj FIRE ile wlezie • SPINNING PILE DRIVER  Teraz uwaga: trzeba wykonać po kolei takie ruchy joyem: lewodół, dół. znowu dół i dółprawo, a następnie FIRE.

DHALSIM • YOGA FIRE  Ustaw swoją manetkę w następujących pozycjach: dół, dółprawo, prawo i nieśmiertelny FIRE • YOGA FLAME  Jak zwykle przestawiaj swój manipulator w pozycje: dółlewo, dół, dółprawo, prawo i OGIEŃ.

GUILE • SONIC BOOM  Nic nowego, kilka ruchów orczykiem: lewo, czekamy tak 2 sekundy, prawo i FIRE • FLASH KICK  Obierz patyczkiem następujące kierunki: dół, trzymaj tak 2 sekundy, tylko nie za mocno, następnie szybko do góry i OGNIA!

KEN i RYU • FIREBALL  Nie znam już innej nazwy na joystick, może manipulator wychyłowy? No dobra więc go właśnie musisz poprzestawiać kolejno: dół, dółprawo, prawo i FIRE • DRAGON PUNCH  Może to coś zmieni? Dżojstikiem należy wykonać ruchy: prawo, dół. dółprawo i FAJER • HURRICAN KICK  Po prostu: dół, dółlewo, lewo i czerwony przycisk.

EDMOND HONDA • HUNDRED HAND SLAP  klep w FIRE • SUMO HEAD BUTT  Przestawiaj w następujące kierunki co tam chcesz: lewo, czekamy 2 sekundy, natychmiast w prawo i FIRE.

BLANKA • ELECTRICITY Cały czas grzać w FIRE • ROLLING ATTACK poruszaj go: w prawo, czekaj 2 sekundy po czym w lewo i FAJER (FRAJER?).

I to już wszystkie ciosy. Ale nie cieszcie się, tak od razu nie będziecie Bossami. Najpierw należy ćwiczyć długo i namiętnie, dopiero po kilku latach może dojdziecie do takiej wprawy jak Mistrzowie i wtedy nie będzie już nikogo kto by chciał z wami zagrać (Me, hte!).

Jeżeli ktoś uważa że już jest HEMAN’em i nie ma lepszego od niego, to się myli bo w tym momencie odzywam się ja i wyzywam go na pojedynek na ubitej ziemi. Jeżeli wygra stawiam mu piwo i nazywam go Mistrzem. Warunki ewentualnego pojedynku są następujące: Do wyboru mamy tylko: RYU i KEN’a. Walczymy na 7 poziomie. Komputer oczywiście AMIGA. Joystick może być własny. Walka trwa 13 pojedynków. Gramy z wyłączonym czasem.

Jeżeli znajdzie się taki śmiałek to czekam na zgłoszenia pod adresem redakcji TOP SECRET’u. A na razie żegnam wszystkich.

EMILUS